Nowy konflikt wielkich mocarstw łączy w sobie potęgę militarną i możliwości produkcyjne. Bloger ekonomiczny Noah Smith twierdzi, że dzisiejsi „sojusznicy” – Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Unia Europejska i Japonia – będą walczyć z powstającą nową „osią” Rosji i Chin o geopolityczną dominację. Zauważa podobieństwa między obecnymi wydarzeniami a zimną wojną XX wieku, ale skupia się na większych implikacjach politycznych i gospodarczych, które pojawiają się na zglobalizowanym rynku, na którym o wiele trudniej jest osiągnąć samowystarczalność gospodarczą.

Streszczenie zostało przetłumaczone maszynowo (przepraszamy za niedoskonałości tłumaczenia) jako materiał na nasze szkolenia i wyjazdy integracyjne.

Wnioski
Załamująca się współczesna geopolityka powoduje powstanie „nowej osi” i „nowych sojuszników”.
Pewne krytyczne cechy określają mocne i słabe strony przeciwstawnych sojuszy.
Nowa Oś i Nowi Sojusznicy są ze sobą powiązani gospodarczo.
Podsumowanie
Załamująca się współczesna geopolityka powoduje powstanie „nowej osi” i „nowych sojuszników”.
Wkroczenie Rosji na Ukrainę i groźba inwazji Chin na Tajwan stawiają obie wielkie potęgi w ostrej opozycji do Zachodu w sposób, który przypomina Oś i Sojuszników z czasów II wojny światowej. Dzisiejsze rywalizujące ze sobą sojusze to z jednej strony Oś składająca się z Rosji i Chin, a z drugiej strony Sojusznicy składający się ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Europy i Japonii.

„Kontynuacja zimnej wojny – długotrwała walka geopolityczna, w której obie strony przygotowują się na ewentualność, że będą musiały walczyć ze sobą – wydaje się w tym momencie niezwykle prawdopodobna. Tak prawdopodobne, że nie możemy sobie pozwolić na to, aby nie planować.”
Oś II wojny światowej ma pewne podobieństwa do dzisiejszej Osi Rosji i Chin: Ani nie był, ani nie jest to bliski sojusz. Ze względu na historyczną wrogość Indii wobec Chin i pokrewieństwo z Rosją z czasów zimnej wojny, dzisiejsze powiązania Indii pozostają kwestią otwartą. Ostateczna lojalność Indii ma znaczenie ze względu na ogromną liczbę ludności i znaczną gospodarkę.

Pewne cechy krytyczne określają mocne i słabe strony przeciwstawnych sojuszy.
Populacja, PKB i produkcja to kluczowe czynniki określające mocne strony każdej z grup. Liczba ludności Chin jest znaczącym plusem dla Nowej Osi; kraj ten posiada pracowników do produkcji artykułów wojskowych i gospodarstwa domowego. PKB, z którego opłaca się amunicja i materiały niezbędne dla potęgi militarnej, jest znacznie większy dla Nowych Sojuszników niż dla Nowej Osi, niezależnie od tego, po której stronie staną Indie.

„Jeśli na wojnę wyrusza się z firmami produkcyjnymi, które są zależne od krajów wroga w zakresie krytycznych komponentów, to nie ma znaczenia, jak dużą wartość dodaną wytwarza się w czasie pokoju – fabryki zatrzymają się. „
Zdolności produkcyjne są niezbędne do produkcji broni, ale produkcja narodowa może ucierpieć z powodu blokad łańcucha dostaw, takich jak energia: Oba bloki mogą pochwalić się wystarczającymi zasobami paliw kopalnych, ale oba mają luki w infrastrukturze dystrybucyjnej – Europa ma dostęp do dostaw z USA, a Chiny do rezerw Rosji. Zdolność produkcyjna gospodarki obejmuje również elastyczność w przestawianiu się z produkcji krajowej na wojskową. Potencjał produkcyjny Chin znajduje się tuż za potencjałem produkcyjnym Stanów Zjednoczonych, dlatego obie grupy są sobie równe.

Nowa Oś i nowi sojusznicy są ze sobą powiązani gospodarczo.
Dostęp do paliw kopalnych i energii odnawialnej będzie miał duże znaczenie w nowej zimnej wojnie. Oba sojusze mają dostęp do tych pierwszych, ale źródła mineralne dla energii odnawialnej znajdują się w Chinach, Afryce Subsaharyjskiej i innych krajach. Jeśli chodzi o produkcję półprzewodników, Ameryka ma obecnie przewagę, a Chiny są w gorącej pogoń za nią.

„W przypadku konfliktu każdy blok będzie starał się wzmocnić swoje słabe punkty – Chiny będą starały się zbudować więcej fabryk układów scalonych i zapewnić sobie więcej ropy naftowej z Rosji, a Stany Zjednoczone, Europa i Japonia będą starały się odbudować niskowartościowe gałęzie przemysłu pierwotnego, które przeniosły do Chin.
Chiny czynią z Nowej Osi groźnego konkurenta. Naród ten czerpie z głębokiej ławki pracowników, a jego technologia produkcji jest silna. Ten najnowszy konflikt wielkich mocarstw wystawi Chiny i Amerykę na próbę, w tym, co zapowiada się na wojnę w gospodarce światowej.

O autorze
Noah Smith jest blogerem ekonomicznym w Noahpinion.