W czasie pandemii COVID-19, osoby przebywające w domach subskrybowały wszystko, od Netflixa po usługi dostarczania jedzenia. Jak podają Heather Long i Andrew Van Dam w „The Washington Post”, do akcji włączyła się również oblężona branża usługowa, oferując abonamenty w restauracjach i hotelach. Pandemia nie stworzyła gospodarki subskrypcyjnej. Zaczęła się ona dużo wcześniej i będzie się nadal rozwijać w świecie po pandemii. Pomimo wygody, Long i Van Dam ostrzegają, że abonamenty mają swoje minusy, takie jak zachęcanie do nadmiernego wydawania pieniędzy i podkreślanie podziałów na tych, którzy mają i tych, którzy nie mają.
Artykuł przetłumaczony z wersji oryginalnej algorytmicznie (przepraszamy za niedoskonałości) jako materiał poszkoleniowy na nasze szkolenia team building.
Take-Aways
- W czasie pandemii ludzie zwrócili się ku subskrypcji, ale gospodarka subskrypcyjna będzie kontynuowana w świecie po pandemii.
- Większość Amerykanów płaci za dwie do trzech subskrypcji.
- Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, ile wydaje na subskrypcje.
- Gospodarka abonamentowa uwypukla nierówności ekonomiczne.
Podsumowanie
W czasie pandemii ludzie zwrócili się ku abonamentom, ale gospodarka abonamentowa będzie trwała również w świecie po pandemii.
Ludzie, uwięzieni w domach podczas pandemii COVID-19, subskrybowali cyfrowe miejsca rozrywki i usługi dostarczania produktów spożywczych. W ten sposób restauracje i hotele zaczęły oferować abonamenty, co zwiększyło obroty i przyniosło bardzo potrzebną gotówkę w stopniu przekraczającym oczekiwania właścicieli.
„Gospodarka subskrypcyjna była w fazie wzrostu przed pandemią, ale oczekuje się, że jej szerszy i głębszy zasięg w prawie każdej branży będzie trwał.”
Koronawirus pobudził gospodarkę subskrypcyjną, ale eksperci spodziewają się, że ten mechanizm zakupów będzie się nadal rozwijał w świecie po pandemii. Niektórzy przewidują, że do 2025 roku podwoi się on z obecnej wartości szacowanej na 650 miliardów dolarów do 1,5 biliona dolarów. Subskrypcje przynoszą firmom wartość, przewidywalne strumienie pieniężne, bliższe relacje z klientami i obfite dane sprzedażowe.
Większość Amerykanów płaci za dwie do trzech subskrypcji.
W miarę jak w Stanach Zjednoczonych słabnie pandemia i jej blokada, ludzie nadal entuzjastycznie podchodzą do abonamentów. Może to świadczyć o powrocie do gospodarki zorientowanej na usługi. Przeciętny Amerykanin ma abonament na dwie lub trzy usługi. Tak zwani „power subscribers” wykupują 17 lub więcej usług i mogą płacić ponad 145 dolarów miesięcznie.
„W czasie przerw w dostawie energii użytkownicy Truebill mieli średnio 21 abonamentów, ponieważ próbowali różnych usług rozrywkowych, treningów domowych i dostaw”.
Firmy takie jak Apple twierdzą, że subskrypcje są ich głównym źródłem wzrostu przychodów. W ubiegłym roku przychody z usług Apple w zakresie treningu, gier, muzyki i rozrywki wzrosły o 145 milionów dolarów.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, ile wydaje na abonamenty.
Wiele osób jest zaskoczonych i zaniepokojonych całkowitym kosztem miesięcznym swoich abonamentów. Abonamenty, z których trudno zrezygnować, mogą subtelnie uszczuplać finanse ludzi. Konsumentka Angela Myers, lat 29, z Pittsburgha, Pensylwania, skomentowała, że podczas blokady wykupiła abonamenty na posiłki i modę, które dodały 120 dolarów miesięcznie do jej istniejących abonamentów na rozrywkowe serwisy strumieniowe. „Usługi abonamentowe to podstępny drenaż portfela” – powiedziała – „Ciągle się na nie zapisuje, a one sprawiają, że bardzo trudno je anulować”.
Wiele osób jest gotowych do ograniczenia abonamentów. W miarę ustępowania pandemii w Stanach Zjednoczonych, spadał wzrost subskrypcji platform rozrywkowych.
„Prognozy pozostają dobre dla branż, które dopiero otwierają się na model abonamentowy, zwłaszcza w sektorze usług”.
Dla restauracji subskrypcje okazały się ratunkiem podczas przestoju. Odkryły one, że wiele osób lubi być traktowane w specjalny, osobisty sposób i zapłaci za to z góry. Niektóre restauracje dołączają wino, dekoracje i muzykę, aby wzbogacić oferowane przez siebie dania. Stało się to czymś więcej niż tylko jedzeniem na wynos; przekształciło się w pełne doświadczenie gastronomiczne.
Gospodarka subskrypcyjna uwydatnia nierówności ekonomiczne.
Dla każdej branży model subskrypcji ma namacalne zalety. Na przykład zapewnia stabilny, przewidywalny strumień przychodów. Niemniej jednak gospodarka subskrypcyjna może pogłębić nierówności ekonomiczne i podział na ludzi, którzy mają pieniądze i tych, którzy ich nie mają.
W przypadku wielu nowych usług abonamentowych osoby, które mogą zapłacić, żyją w innym świecie niż ci, którzy nie mogą. Jeden z międzynarodowych hoteli oferuje abonamenty, w ramach których dobrze sytuowani klienci mogą płacić do 1500 dolarów miesięcznie za pobyt w dowolnym hotelu na świecie przez okres do 29 dni. Inny hotel butikowy, który oferuje różne ceny abonamentów, oczekuje, że abonamenty będą w końcu stanowić połowę jego rocznej działalności. W przyszłości może się okazać, że usługi, które obecnie hotele świadczą każdemu gościowi, jak np. sprzątanie pokoi, będą dostępne bez dodatkowych opłat tylko dla abonentów.
O Autorach
Korespondentka ekonomiczna Heather Long była starszym reporterem ekonomicznym w CNN. Andrew Van Dam zajmuje się danymi i ekonomią w The Washington Post, podobnie jak w The Wall Street Journal.