W 2022 roku inflacja w Stanach Zjednoczonych nadal utrzymuje się na wysokim poziomie czterech dekad. W dużej mierze winne są koszty energii, wojna rosyjsko-ukraińska i biliony dolarów krążących w gospodarce. Ale restrykcyjne cła, na tle protekcjonistycznej polityki handlowej, są pomijanym elementem inflacji. Ekonomiści Gary Hufbauer, Megan Hogan i Yilin Wang twierdzą, że obniżenie opłat handlowych mogłoby zmniejszyć koszty produkcji dla firm, a tym samym obniżyć ceny. Dla inwestorów i kadry kierowniczej jest to aktualna i wnikliwa ocena inflacji w USA.

Artykuł  przetłumaczony z wersji oryginalnej algorytmicznie (przepraszamy za niedoskonałości) jako materiał na nasze szkolenia team building.

Wnioski
Polityka handlowa USA napędza inflację.
Taryfy zwiększają koszty nakładów dla firm, które następnie przenoszą je na konsumentów w postaci wyższych cen.
Stany Zjednoczone mogą zmniejszyć presję inflacyjną na przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe poprzez obniżenie ceł i usunięcie innych barier handlowych.
Podsumowanie
Polityka handlowa USA napędza inflację.
Prezydent Joe Biden utrzymał politykę handlową administracji Trumpa. Środki te składają się z kombinacji ceł, kontyngentów i opłat nakładanych na Chiny i innych partnerów handlowych na import takich produktów jak stal, aluminium i urządzenia.

„Protekcjonizm gospodarczy być może nie spowodował inflacji, ale usunięcie ceł mogłoby pomóc w jej zakończeniu”.
Ponadto administracja Bidena rozszerzyła program Buy America, który blokuje zakupy przez rząd USA wskazanych produktów i usług zagranicznych. Rząd utrzymuje również przepisy Jones Act, które zabraniają firmom spedycyjnym spoza USA przewożenia towarów między portami amerykańskimi. Działania te powodują wzrost cen poprzez ograniczanie konkurencji dostawców.

Taryfy zwiększają koszty nakładów dla firm, które następnie przenoszą je na konsumentów w postaci wyższych cen.
Te podatki od towarów importowanych zwiększają koszty dla przedsiębiorstw, co przekłada się na wyższe ceny dla konsumentów. Na przykład, cła na import stali – mające na celu ochronę amerykańskich miejsc pracy w przemyśle samochodowym, AGD, hydraulicznym i budowlanym – zwiększają roczne koszty o 650 000 USD na każde chronione miejsce pracy w USA. Taryfy na tarcicę kanadyjską zwiększają średnio o 18 600 USD koszt nowo wybudowanego domu w Stanach Zjednoczonych.

„Te dodatkowe koszty nie są akademicką fikcją; zabierają one prawdziwe pieniądze z kieszeni prawdziwych konsumentów”.
Jeżeli administracja Bidena zdoła odwrócić kierunek polityki handlowej USA, przedsiębiorstwa i konsumenci skorzystają na niższych cenach i zwiększonej konkurencji.

Stany Zjednoczone mogą zmniejszyć presję inflacyjną na przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe poprzez obniżenie ceł i usunięcie innych barier handlowych.
Obniżenie stawek celnych o 200 punktów bazowych obniżyłoby stopę inflacji o 130 punktów bazowych i pozwoliło amerykańskiemu konsumentowi zaoszczędzić około 800 dolarów rocznie. Administracja Bidena mogłaby obniżyć inflację jeszcze bardziej, gdyby ograniczyła zakres programu Buy America. Inne opcje obejmują obniżenie ceł na podstawowe towary konsumpcyjne do 10% i podjęcie działań wykonawczych w celu wstrzymania na 18 miesięcy ceł na wszelkie produkty uznane za deficytowe.

„Biorąc pod uwagę koszty ekonomiczne protekcjonizmu, liberalizacja handlu musi być głównym elementem każdej polityki antyinflacyjnej”.
Liberalizacja handlu może być politycznie trudna. Jednak bardziej swobodna postawa handlowa może poprawić współpracę między krajami w takich kwestiach jak zmiany klimatyczne, prawa pracownicze i prawa człowieka, regulacja technologii i bezpieczeństwo narodowe. Powrót do bardziej swobodnego środowiska handlowego mógłby również ułatwić realizację Indo-Pacific Economic Framework oraz US-EU Trade and Technology Council.

O Autorach
Gary Hufbauer jest starszym pracownikiem naukowym w Peterson Institute for International Economics, gdzie Megan Hogan i Yilin Wang są analitykami.