W 2017 r. ekonomistka Kate Raworth przedstawiła swoją teorię „ekonomii pączka”, hipotezę, która bada dynamikę „push/pull” pomiędzy wymaganiami gospodarki a ograniczeniami przeciążonej planety. Dziennikarka Ciara Nugent zgłębia koncepcję „doughnut economics” w pierwszych krokach podjętych przez miasto Amsterdam w celu wprowadzenia tej teorii w życie. Ekonomiści, eksperci polityczni i liderzy biznesu znajdą w tym wnikliwym artykule kilka intrygujących argumentów, zarówno za, jak i przeciw.

Streszczenie zostało przetłumaczone maszynowo (przepraszamy za niedoskonałości tłumaczenia) jako materiał na nasze szkolenia i wyjazdy integracyjne.

Take-Aways
Teoria „ekonomii pączka” stawia wzrost PKB jako główny barometr sukcesu gospodarczego.
Ekonomia pączków ma silnych zwolenników i przeciwników.
Miasto Amsterdam jest liderem, jeśli chodzi o wprowadzanie w życie ekonomii pączków.
Podsumowanie
Teoria „ekonomii pączka” stawia wzrost PKB jako główny barometr sukcesu gospodarczego.
Teoria ekonomii wciąż ewoluuje, zwracając coraz większą uwagę na środowisko naturalne, ograniczenia zasobów naturalnych oraz rosnące nierówności w dochodach i bogactwie. W Amsterdamie eksperci ds. polityki i politycy realizują nową konstrukcję opartą na idei doughnut economics opracowanej przez ekonomistkę Kate Raworth. W swojej książce z 2017 r. Raworth przedstawiła zrównoważone gospodarki jako ograniczone przez zasoby Ziemi – zewnętrzny pierścień pączka – ale wymagające struktury społecznej, która wspiera podstawowe potrzeby ludzi – wewnętrzny pierścień pączka. Wyzwanie polega na takim kształtowaniu polityki, aby populacja znalazła się wewnątrz tych granic, w „słodkim miejscu” pączka.

„Zamiast utożsamiać rosnący PKB z udanym społeczeństwem, powinniśmy dążyć do tego, aby całe ludzkie życie zmieściło się w tym, co Raworth nazywa 'sweet spot’ pomiędzy 'fundamentem społecznym’, gdzie każdy ma to, czego potrzebuje, aby dobrze żyć, a 'sufitem ekologicznym’.”
Zwolennicy uważają, że sam wzrost PKB nie może stworzyć solidnych i odpornych gospodarek. Zamiast tego nowy system powinien uwzględniać cele dobrobytu społecznego i globalnej ochrony środowiska.

Ekonomia pączka ma potężnych zwolenników i przeciwników.
Instytut Rawortha, Doughnut Economics Action Lab (DEAL), opracował wytyczne dla projektów i polityk obywatelskich. Wiele metropolii na świecie stosuje te zalecenia, między innymi Portland w Oregonie, São Paulo w Brazylii i Kuala Lumpur w Malezji.

„Niektórzy konserwatyści twierdzą, że model pączka nie może konkurować z udowodnioną zdolnością kapitalizmu do wydobywania milionów z biedy. Niektórzy krytycy z lewicy twierdzą, że apolityczny charakter pączka oznacza, że nie uda mu się zwalczyć ideologii i struktur politycznych, które uniemożliwiają działania na rzecz klimatu.”
Koncepcja zyskała uznanie papieża Franciszka i ekologa Sir Davida Attenborough. Jednak wiele osób z tradycyjnego establishmentu ekonomicznego krytykuje założenia pączka. Mistrzowie ekonomii pączka przyznają, że zastąpienie kapitalizmu jest ogromnym wyzwaniem.

Miasto Amsterdam jest liderem w realizacji ekonomii pączka.
W Amsterdamie przywódcy opracowują politykę i realizują projekty na dużą skalę, aby przybliżyć 872 000 mieszkańców miasta do „słodkiego punktu”. Urzędnicy planują gospodarkę cyrkularną, w której wszystkie towary konsumpcyjne i materiały budowlane są poddawane recyklingowi i ponownie wykorzystywane. Na przykład, władze miasta zawarły umowę z przemysłem dżinsowym, aby wykorzystywać więcej materiałów z recyklingu zebranych od mieszkańców.

„Miasta oferują dobrą okazję do udowodnienia, że pączek może działać w praktyce”.
Nowe osiedle Strandeiland (Wyspa Plażowa) oferuje zrównoważone budownictwo mieszkaniowe, które opiera się na metodach budowlanych o niskim wpływie na środowisko i ma funkcjonować w oparciu o zeroemisyjne źródła energii. A „inicjatywa prawdziwych cen” na towary uwzględnia wcześniej nieuwzględniane koszty, takie jak zrównoważenie gruntów, sprawiedliwe wynagrodzenie pracowników i emisja gazów cieplarnianych. Koncepcja „pączka” pomaga Amsterdamowi w tworzeniu sposobów zgodnej współpracy sektora prywatnego i publicznego.

O autorze
Ciara Nugent jest dziennikarką TIME.